Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 6 marca 2011

Sztuka

Uwielbiam tworzyć. Uwielbiam patrzeć na sztukę. Uwielbiam chodzić na pokazy artystyczne. Uwielbiam chodzić do kina. Uwielbiam chodzić do filharmonii. Uwielbiam chodzić do opery. Uwielbiam fotografować. Uwielbiam malować. Uwielbiam szyć. Uwielbiam tańczyć. Uwielbiam statystować w filmach. Uwielbiam żyć!


niedziela, 9 stycznia 2011

Zdjęciowo

Dziś przeglądałam swoje stare zdjęciochy i wynalazłam na swym dysku kilka ciekawych mych autoportretów trzaskanych ze statywu =)
Zapraszam do oglądania :)










sobota, 25 grudnia 2010

Święta

Ech. Myślałam, że będzie to wyjątkowy, magiczny, spokojny czas...
Święta.
Okazało się przeciwnie. Smutno. Jakoś tak dziwnie. Wszystko drażni. Jestem wybuchowa i wszystko mnie denerwuje. Łzy cisną się do oczu, a kłamstwa do ust. Żenada. Można łatwo wszystko naprawić, a jeszcze łatwiej wszystko całkiem rozwalić.

Kilka zdjęć zrobionych pod wpływem weny, którą wzmógł smutek.



środa, 22 grudnia 2010

Ozdoby

Obiecałam, że dodam zdjęcia gotowych ozdób choinkowych, które w ostatnim czasie zawzięcie wyrabiam :) Jak obiecałam tak zrobię, ale przyznać muszę, że z tego co na zdjęciach na mojej choince znajdzie się tylko garstka, ponieważ moje siostry rzuciły się na choinkowe zawieszki i przywłaszczyły sobie większość :P ale to dobrze, bo jednak się komuś podobają =D






I na zakończenie pokażę jeszcze pomalowaną przeze mnie filiżankę i spodek =)
Jak tylko ubiorę choinkę to zamieszczę zdjęcia ozdób wiszących na zielonych, pachnących gałązkach świerka =) mmm.

wtorek, 21 grudnia 2010

Przygotowania

Intensywnie przygotowuję się do Świąt Bożego Narodzenia (wykonuję ozdoby choinkowe) =). Uwielbiam wszelkiego rodzaju "hendmejdy". To takie odprężające. Jutro postaram się zamieścić fotografie gotowych wyrobów, dziś pokazuję jak to wygląda od kuchni :P



Zaraz zmykam na siłownię. Niestety dawno nie byłam i wyszłam z formy. Nie byłam, bo nikt nie chce ze mną chodzić, ale w końcu się biorę za siebie i idę sama. Nie ma tak! Trzeba być konsekwentnym w dążeniu do celu, a moim celem jest wejście na Rysy latem, więc przez cały rok muszę trenować żeby mi się to udało! =)

poniedziałek, 13 grudnia 2010

Nie mam pomysłu na tytuł

To dziwne...
Obraził się na mnie mój luby... wiem, że mogło do tego nie dojść, ale wiem również, że gdyby ta newralgiczna sytuacja się powtórzyła to postąpiłabym tak samo. Hm... niby mam wyrzuty sumienia, niby nie. Dziwacznie. Cóż. Sama nie wiem co robić. Przepraszać? Czy czekać na krok z jego strony?
Nie wiem. Na razie czekam. Czas pokaże.

Artystyczne klubowe zdjęcia:



czwartek, 9 grudnia 2010

Przeziębienie

Niestety wczoraj i dziś siedzę w domu. Zaatakowało mnie przeziębienie :( gardło mi "odpada". Przez ten czas przerobiłam dużo zaległych zdjęć i zrobiłam kilka kolczyków. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - powiedzenie to się jednak sprawdza. Zaraz zaprezentuję wyniki mojej pracy :




No i fotografie: